Jak odfrankowić kredyt? Od czego zacząć i na co się przygotować?

Jak odfrankowić kredyt? Od czego zacząć i na co się przygotować?

Po latach zmagań i niepewności, nastały wreszcie lepsze czasy dla osób posiadających kredyty zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Sytuacja prawna, nakreślona m.in. przez wyrok TSUE sprawiła, że banki musiały zacząć liczyć się z konsekwencjami dodawania do umów z klientami tzw. klauzul abuzywnych. To z kolei ugruntowało drogę do masowych wyroków, które m.in. doprowadzają do tzw. odfrankowienia. Choć teraz banki są dużo bardziej skłonne do zawierania ugód i cały proces walki z kredytodawcą wydaje się łatwiejszy, wciąż należy liczyć się z faktem, że w niektórych przypadkach walka o sprawiedliwość może potrwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Warto więc odpowiednio się do niej przygotować. Jak? Od czego zacząć proces odfrankowienia kredytu?

Dekadę temu kredyty we frankach były najpopularniejszymi produktami bankowymi tego typu. Każdy, kto zaciągał pożyczkę na zakup mieszkania lub domu, w pierwszej chwili rozpatrywał właśnie opcję w obcej walucie, gdyż wtedy wydawała się ona najkorzystniejsza cenowo. Czasy jednak się zmieniły. Kurs franka drastycznie wzrósł, a kredyty w tym aktywie przestały być opłacalne. Do tego pozostawieni sami sobie pozostali kredytodbiorcy, którzy musieli zacząć spłacać raty przeliczane na podstawie wewnętrznych tabel kursowych banków, zwykle bardzo niekorzystnych z punktu widzenia klientach. Teraz nadszedł moment rozliczenia banków z tych praktyk. Okazuje się, że wiele z umów kredytowych zawiera zabronione klauzule abuzywne. Na ich mocy możliwe jest m.in. odfrankowienie kredytu i dalsze spłacanie go na korzystniejszych warunkach. Aby tak się stało, trzeba jednak wiedzieć, jak w ogóle zabrać się do walki o sprawiedliwość.

Po pierwsze – pomoc u doświadczonej kancelarii

Samodzielna walka z bankiem może być trudna i żmudna. Trzeba pamiętać, że kredytodawcy zwykle mogą liczyć na pomoc doświadczonych prawników. Ten sam krok powinien zrobić frankowicz. Odpowiednie wsparcie kancelarii specjalizującej się w sprawach związanych z kredytami we frankach jest nieocenione. Przede wszystkim – wykwalifikowany prawnik jest w stanie w szybkim tempie sprawdzić, czy podpisana z bankiem umowa faktycznie zawiera klauzule abuzywne. Jeśli ich nie ma, to w zasadzie nie można liczyć na żadne ustępstwa na gruncie spłacanych rat. Ponadto, prawnicy określają ścieżkę postępowania. Są w stanie ocenić realne szanse na uzyskanie korzystnego wyniku. Wiedzą też, na jakie ewentualne pułapki i scenariusze się przygotować. Bez takiego zaplecza wiedzy oraz doświadczenia, trudno liczyć na spodziewane zakończenie sprawy.

Po drugie – dokumentacja

Po uzyskaniu odpowiednich instrukcji od prawnika, należy przystąpić do kompletowania dokumentacji. Wszelkie umowy, załączniki, aneksy, mogące świadczyć o tym, że bank stosował wobec klienta niedozwolone praktyki, będą na wagę złota. To punkt bardzo istotny. Dokładnie więc należy przejrzeć posiadaną dokumentację.

Po trzecie – określenie oczekiwań

Na wstępie trzeba również odpowiedzieć sobie na pytanie – o co w ogóle toczy się gra? Co tak naprawdę chce się uzyskać? Zdarza się coraz częściej, że banki chcą polubownie zakończyć sprawę i proponują podpisanie ugody. Ta będzie oczywiście w jakimś stopniu satysfakcjonować obie strony. Zwykle jest ona mniej korzystna od tego, co można wywalczyć przed sądem. Trzeba jednak uzmysłowić sobie, że walka na takim etapie wiąże się ze stresem i na dodatek trwa stosunkowo długo. Nie każdy chce decydować się na takie kroki. Zaleca się więc na wstępie jasno zakreślić sobie własne oczekiwania.

Po czwarte – mentalne przygotowanie

Walka o sprawiedliwość może się przeciągać w czasie. Będzie też wiązać się ze sporymi emocjami. Trzeba być na to gotowym i na wstępie się do tego przygotować. Lepiej mieć na wstępie świadomość, z czym wiąże się rozpoczęcie batalii z bankami.

Wsparcie merytoryczne: Radca Prawny Wrocław

[ratemypost]